poniedziałek, 15 października 2012

♣ Racket

            Jestem zmęczona i proszę cię o ciszę. Chociaż przebywam na kompletnym odludziu otaczają mnie twoje dźwięki. Naprawdę nie wiem jak długo potrafię trwać w tym hałasie. Pozwól mi odejść, pozwól mi poznać ciszę, bo tego właśnie mi brakuje. Po prostu zostaw mnie i nigdy więcej nie psuj mojego życia. Niech choć raz pomyślę o sobie by przestać cię słyszeć. Przynajmniej wiem, że twoja muzyka mnie nie zniszczy choćbyś grał całe życie. Pewnego dnia usłyszę nową piosenkę, która spodoba mi się bardziej niż twoja i będę ją nucić, będę śpiewać tuż obok ciebie. Z czasem wypadniesz z mojego radia, a ono nadal będzie działać. Będzie bić w rytm innej melodii i nikt nigdy go nie wyłączy. A jutro znów zaświeci słońce... wprost na mnie.
(Autorstwo Mrs.Strawberry)


















"Cause trying not to love you
Only goes so far
Trying not to need you
Is tearing me apart
Can’t see the silver lining
I’m down here on the floor
And I just keep on trying
I don’t know what for
Cause trying not to love you
Only makes me love you more.."

"And nothing I can do
Without thinking of you."



























Niech nikt nigdy nie odbierze Ci tej przyjemności śpiewania.


Mrs.Strawberry







poniedziałek, 27 sierpnia 2012

♣ Fissure

I mogłabym mówić, że coś się kończy, a coś się zaczyna, ale to chyba nie pora żeby omijać etap pomiędzy tymi dwoma wydarzeniami. Jest jeszcze ta pustka, przed którą każdy się broni myśląc, że da się ją po prostu przemilczeć...

Tak naprawdę tkwi we mnie o wiele więcej pozytywnej energii niż się to wydaje, ale nie mam siły by w jakikolwiek sposób to uwidocznić. Kiedy wszystkim dookoła chce się płakać ja trzymam dystans i to jest właśnie jedyny objaw mojej siły.





















♣♣♣
Więc jeśli jesteś na tyle silny spróbuj powiedzieć definitywne żegnaj..
























''Couse I got time while she got freedom
'Couse when a heart breaks, no it don't breakeven''

"What am I suppose to do when the best part of me was always you
What am I suppose to say when I'm all choked up and your OK
I'm falling to pieces.."


"You got his heart and my heart and none of the pain
You took your suitcase, I took the blame.
Now I'm tryna make sense of what little remains
Couse you left me with no love, no love to my name."



Mrs.Strawberry

niedziela, 29 lipca 2012

♣ Dreaming.

"Bo, według mnie, są światła żyjące i światła umarłe. Takie, co tylko świecą, i takie, co pamiętają. Co odpychają i zapraszają. Co patrzą i nie poznają. Co wszystko im jedno, komu świecą, i takie, które wiedzą komu."


Tak właśnie przespałam swój dzień i co najlepsze wcale nie czuję tej energii, która powinna we mnie tkwić. Tym razem nie zrzucę winy na pogodę.. pozostawię to mojemu sumieniu. Być może jutro odezwą się we mnie te niespożyte pokłady siły. 
W każdym bądź wypadku może być tak, że leje deszcz i niemiłosiernie praży słońce, a tęcza i tak pozostaje gdzieś tylko w naszych wyobrażeniach.

























"Bo chodzi o to czy byłam lepsza niż wczoraj, czy też nie byłam..."




"I had a way then losing it all on my own
I had a heart then but the queen has been overthrown
And I'm not sleeping now the dark is too hard to beat
And I'm not keeping up the strength I need to push me."

"And so I tell myself that I'll be strong 
And dreaming when they're gone"




 Każdy wojownik światła bał się kiedyś podjąć walkę. Każdy wojownik światła zdradził i skłamał w przeszłości. Każdy wojownik światła utracił choć raz wiarę w przyszłość. Każdy wojownik światła cierpiał z powodu spraw, które nie były tego warte. Każdy wojownik światła wątpił w to, że jest wojownikiem światła. Każdy wojownik światła zaniedbywał swoje duchowe zobowiązania. Każdy wojownik światła mówił "tak", kiedy chciał powiedzieć "nie". Każdy wojownik światła zranił kogoś, kogo kochał. I dlatego jest wojownikiem światła. Bowiem doświadczył tego wszystkiego i nie utracił nadziei, że stanie się lepszym człowiekiem.


Mrs.Strawberry

piątek, 20 lipca 2012

♣ Complicated.

Tak.. wakacje mijają nadzwyczaj szybko, nieprawdaż? Szczególnie gdy jesteśmy z ludźmi, na których nam zależy.
"- Dlaczego mam zatem słuchać serca?
- Bo nie uciszysz go nigdy. I nawet gdybyś udawał, że nie słyszysz, o czym mówi, nadal będzie biło w twojej piersi i nie przestanie powtarzać tego, co myśli o życiu i o świecie. 
"
"Czasem pozwalamy Drugiej Połowie przejść obok, nie akceptując jej lub nie dostrzegając. Wtedy musimy czekać następne wcielenie, żeby się z nią ponownie odnaleźć. I przez własny egoizm skazujemy na najgorszą torturę, jaką wymyślił rodzaj ludzki: na samotność."




"Why is everything with you so complicated?
Why do you make it hard to love you? oh I hate it!
'cause if you really wanna be alone,
I will throw my hands off 'cause baby I tried
But everything with you is so complicated!"

"Sometimes I get you,
Sometimes I don't understand,
Sometimes I love you,
Sometimes it's you I can't stand,
Sometimes I wanna hug you,
Sometimes I wanna push you away,
Most times I wanna kiss you,
Other times put you in your place.."



















"Tak to bywa, że kiedy jesteśmy czymś pochłonięci, wszystko wokół nas zaczyna nam o tym przypominać.."



"Bo śmiałkiem jest ten, kto podejmuje decyzje wbrew obawom, ten, kogo na każdym kroku nękają demony, kogo nurtują rozterki, czy ma rację czy nie. A mimo to działa - bo również wierzy w cuda."
 
Mrs.Strawberry

piątek, 29 czerwca 2012

♣ Expectation

Nie mogłam się powstrzymać przed dodaniem kilku (już) wakacyjnych zdań oraz podsumowania tych ciężkich 10 miesięcy. Bądźmy szczerzy.. większość z nas miała na pewno w minionym roku sytuacje i ludzi, których z całą pewnością nie będzie żałować. Ja jednak dowiodłam, że spójną częścią mnie są przyjaciele. Czym byłoby oglądanie nudnych telenoweli bez przyjaciółki bądź spacer w upalny lipcowy wieczór. Może to najprostsze banały lecz ten rok upewnił mnie tylko w przekonaniu, że będę miała do kogo wracać po wakacjach. Gdybym miała powiedzieć o tych najgorszych chwilach to oprócz godzin poświęconych nauce do testów wrzuciłabym tam moment, w których myślałam, że nie mam na kogo liczyć... Nie wiedzieli kiedy czułam się smutna ani wtedy gdy działo się coś naprawdę wyjątkowego. Owszem to właśnie miałam im za złe. Niektórzy powiedzą, że to nie przyjaźń.. Może.. nie wiem, nikt nie wie.

In the courts, we make about people, you always leave a margin on that is inexplicable in this world, where no explanation is not definitive.


















 

We pretended
That our lives had ended
And we played among the stars
Let that play ground, turn into a space crusader;
Together we would save the world

Different places, Getting older, Far apart
But you will always...


  Mrs.Strawberry

poniedziałek, 30 kwietnia 2012

♣ Admirable

Poczułam lato i jest mi z tym całkiem dobrze. Tylko w środku dziwnie chłodno jakbym wciąż żyła zimą. Pogoda mnie wyprzedziła.. "Każdy bowiem na swój sposób i w swoim rytmie idzie przez życie trudną i piękną Drogą Zwykłych Ludzi."
















"Delícia, delícia
Assim você me mata
Ai, se eu te pego,
ai ai, se eu te pego

ai,se eu te pego"






















"Życie, kochaj mnie za każdym razem tak samo."
Mrs.Strawberry

poniedziałek, 9 kwietnia 2012

♣ Optimistic

Oczywiście nie obejdzie się bez złożenia Wam życzeń. Pozwolicie, że z góry ograniczę się do "Wszystkiego najlepszego" i żeby kolejne święta były jeszcze lepsze niż obecne, żeby życie było lepsze niż obecne..
Czy nie jest tak, że budzisz się i wydaje się, że świat już nie kręci się wokół Słońca tylko wokół tej jednej, konkretnej osoby. Tymczasem trzeba wstać, powiedzieć 'jest naprawdę dobrze'.. Bo życie nie ma być przyjemne, ma nas uczyć - tylko czasem pomaga, na chwilę, by pozostawić nas z milionem pytań, z którymi trzeba też umieć położyć się spać.
"I'm telling you that
Its never that bad
Take it from someone whose been where you're at"










"Half of my heart's got a grip on the situation
half of my heart takes time
half of my heart's got a right mind to tell you
that I can't keep loving
with half of my heart"

















"Jeżeli naprawdę kochasz, pozwól odejść - powiedział głupiec."
Mrs.Strawberry

piątek, 30 marca 2012

♣ Amendments

"Chcielibyśmy być nieśmiertelni.
Chcielibyśmy, aby świat trwał wiecznie, niezmienny, nienaruszony i przywdziewał jedynie szaty kolejnych pór roku.
Dążymy zatem uporczywie do stworzenia swojej małej stabilizacji, w której możemy ukryć się i zapomnieć, że wszystko przemija wokół nas: ludzie, rzeczy, zdarzenia...
I w miarę upływu czasu zapominamy również o tym, jak żyć chcieliśmy naprawdę, zapominamy o marzeniach, które nie pozwalały nam spać, gdy byliśmy młodzi i pełni entuzjazmu."

Wiosna.. przyszedł w końcu odpowiedni czas na obranie nowej strategii na życie. Tej mniej chłodnej, a bardziej pozytywnej, promiennej. Dlatego w tym poście chciałabym wszystkim szczególnie życzyć żeby nie tylko znaleźli swoje wiosenne motto, ale by mieli siłę ciągle stawiać przed sobą nowe.

"And all this time,
ooooh, all this time
you've had it in you.
Just sometimes we don't push."

"Now we know what not
to do again.
Besides you locked out,
finally."

Kto jest wojownikiem światła?
Każdy, kto “niezależnie od codziennych trosk” walczy o swoje marzenia.

Mrs.Strawberry

środa, 28 marca 2012

♣ Feelings

"Być może lepiej dla nich, że dotrą do granic i zrozumieją jak ważne jest, aby się odważyć, by rozmawiać z nieznajomymi, by nauczyć się gdzie można spotkać ludzi, aby unikać wracania do domu z zamiarem oglądania telewizji lub czytania książki – jeżeli tak nie zrobią, przestaną dostrzegać jakie życie ma znaczenie, samotność stanie się wadą, a długa droga powrotna do obcowania z innymi ludźmi nie zostanie nigdy odnaleziona."

















Bo w życiu bywa różnie. Czasem się idzie pod górkę, a czasem się z niej spada, ale nigdy nie nalezy stać w miejscu.


"I hear you're asking all around
If I am anywhere to be found
I have grown too strong
To ever fall back in your arms."

"Who do you think you are?
Runnin' 'round leaving scars
Collecting your jar of hearts
And tearing love apart."





















Mrs.Strawberry

wtorek, 27 marca 2012

♣ Forgetfulness

W związku ze zbliżającymi się świętami postanowiłam pokusić was na odrobinę przyjemności dla podniebienia. Przecież każdemu należy się krótka chwila zapomnienia. Więc już teraz życzę słodko-kwaśnej równowagi nie tylko na święta...
















"Gdy słowa już daremne, myśli daremne, a wyobraźni nie chce się już wyobrażać, jeszcze tylko muzyka. Jeszcze tylko muzyka na ten świat, na to życie"

 

"If you ask me how I'm doin I would say I'm doin just fine
I would lie and say that you're not on my mind
But I go out and I sit down at a table set for two
and finally I'm forced to face the truth
No matter what they say, I'm not over you
Not over you.."

"Młodość nie myśli tylko żyje.."
Mrs.Strawberry

niedziela, 25 marca 2012

♣ Summer

Chyba większość z nas cieszy się, że przyszła upragniona wiosna i korzysta z pierwszych promieni Słońca. Ja jednak najbardziej tęsknie za latem. Tym prawdziwym z upałem, wieczornymi burzami, wakacjami i specyficznym zapachem beztroski.















A teraz coś dla uszu. Piosenka napawa optymizmem. :)

"Your smell, your taste
Your laugh
Stuck in my heart
And trapped in my head"

"But now I've got you
And I can't imagine any day without you
It makes me wanna shout
And I'm singin"










piątek, 23 marca 2012

♣ Peaceful

Idzie wiosna.. Chyba powinnam być nastawiona bardziej pozytywnie i być może jestem. Będzie lepiej..

Polecam włączyć jednocześnie odgłosy deszczu. Wtedy piosenka uruchamia wyobraźnię i ma zupełnie inny klimat. Przede wszystkim wycisza nawet w pozytywne wiosenne dni. 

 
"Just close your eyes,
The Sun is going down.
You'll be all right,
No one can hurt you now.
Come morning light,
You and I'll be safe and sound."

"People cry, not becausethey're weak. It's because they,ve been strong for too long"
Mrs.Strawberry

sobota, 17 marca 2012

♣Welcome.

Cześć.

Rozpoczynam pisanie bloga, częściowo pamiętnika.. Jestem trochę zbyt sentymentalna, tak mówią o mnie znajomi i być może właśnie z tego powodu będę tu zamieszczać wszystko co w jakiś sposób mnie zafascynuje lub coś do czego jestem przywiązana.. Swoje początki miałam około dwa lata temu, wtedy zaczęłam pisać jakiegoś kolorowego, nudnego bloga, który w owym czasie był dla mnie wielką sprawą. Na myśl o tamtym okresie jedyne co wkrada mi się na myśl to śmiech, ale przecież każdy od czegoś zaczyna. Teraz nie liczą się dla mnie obserwatorzy, komentarze. Liczy się treść i przesłanie, a niewielu jest takich, którzy będą potrafili to zrozumieć.

Mrs.Strawberry